Wniosek Komisji Europejskiej o zakazie sprzedaży samochodów benzynowych i diesli poparł Parlament Europejski. Zakaz ten ma dotyczyć nowych samochodów osobowych napędzanych paliwami kopalnianymi w Unii Europejskiej. Przewidywane przez wniosek KE wprowadzenie tego zakazu ma nastąpić już w roku 2035.
Zakaz sprzedaży samochodów benzynowych w UE
Podczas głosowania w Parlamencie Europejskim aż 339 posłów opowiedziało się za przyjęciem zakazu sprzedaży samochodów benzynowych a także diesli w krajach członkowskich Unii Europejskiej. Ma on na celu zmniejszenie emisji spalanych paliw. W ostatecznym rozrachunku planowane jest osiągnięcie większej neutralności klimatycznej do 2050 roku. Parlament Europejski ma teraz rozpocząć negocjacje w tej sprawie z państwami członkowskimi Unii Europejskiej.
Wzrost cen pojazdów trwa od dłuższego czasu
Pandemia jako pierwsza poruszyła rynkiem samochodów, który był relatywnie stabilny przez wiele lat. W trakcie pandemii rynek bardzo zwolnił, co było widać również po rekordowo niskich cenach paliwa. Dodatkowo od 6 kwietnia zniesiono opłaty celne na importowane samochody na Ukrainę co sprawiło, że znaczna cześć samochodów sprowadzonych do Polski m.in z Niemiec trafia na Ukrainę, gdzie występuje bardzo duży deficyt na europejskie samochody.
Najstarsze samochody opuściły rynek
Znaczna część została obecnie po prostu zezłomowana ze względu chwilowy wzrost cen stali w pierwszym kwartale bieżącego roku. Złomy samochodowe proponowały około 1.5zł za kilogram pojazdu, gdzie przez lata cena utrzymywała się poniżej 1zł lub nawet w okolicach 50gr. To spowodowało, że właściciele najbardziej wyeksploatowanych pojazdów poddali swoje samochody recyklingowi i postawili zastąpić je nowymi.
Kryzys na rynku półprzewodników
Nie zapominajmy, że od 2020 roku Europa zmaga się z niedoborem półprzewodników. Globalny kryzys w którym zapotrzebowanie na układy scalone jest znacznie większe od ich dostępności to kolejny czynnik wzrostu cen elektroniki. Ten problem trwa aktualnie i przewiduje się, że nie minie do 2023 roku. Kryzys najmocniej dotknął branże motoryzacyjne i producentów sprzętu elektronicznego. Sytuacja doprowadziła do wielomiesięcznych opóźnień w produkcji co znacznie wywindowało ceny.
Kolejne podwyżki spowodowane zakazem sprzedaży pojazdów spalinowych
Jak wiemy ceny pojazdów elektrycznych są znacznie wyższe od tych spalinowych zarówno w zakupie jak i eksploatacji. Mimo rządowych dotacji i zmniejszonych kosztów pożyczek – ceny dalej są bardzo odległe dla zwykłych ludzi.
Przeczytaj także o problemach polskiej marki samochodów elektrycznych Izera.
Zakaz produkcji samochodów spalinowych spowoduje znaczny wzrost cen używanych i nowych samochodów już teraz. Koncerny będą powoli wygaszać aktualne linie produkcyjne i inwestować w nowe, co spowoduje wzrost aktualnych modeli.
Comment (1)
nice nowego……..